Ja uznałam że swoje postanowienia zacznę realizować w "imieniny miesiąca", i będą to cele na najbliższy czas. Czyli 11 listopada podsumowanie i kolejne plany... Brzmi prosto, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce ;) niestety jestem dość niesystematyczna, i często wymyślam niestworzone postanowienia, a później ich nie realizuję... :( postaram się więc zacząć od małych kroków.
Tak więc moje plany na październik i odrobinę listopada wyglądają tak:
- Więcej optymizmu! Będę mniej narzekać, starać się znajdować dobre strony nawet w kiepskich sytuacjach, być milsza dla ludzi i bardziej otwarta ;) - i w tym miejscu chciałabym serdecznie polecić blog happyholic, który zainspirował mnie do pewnych zmian :)
- Przede wszystkim będę chodziła wcześniej spać. Jestem ogromnym śpiochem, i po przespaniu 5 czy 6 godzin, rano wstaję i wyglądam jak zombie... Przy okazji z tym wiąże się kolejne postanowienie:
- Zacznę wstawać o 6:30, i nie będę włączała kolejnych 10 minutowych drzemek, by wreszcie o 7:00 zerwać się z łóżka i latać po mieszkaniu, usiłując nadrobić stracony czas. Muszę ciekawie wyglądać usiłując jednocześnie zjeść śniadanie, znaleźć książki oraz bluzkę, umalować się i jakoś ogarnąć, a to wszystko w 5 minut, bo tyle mam do odjazdu autobusu...
- O, właśnie. I postaram się jeździć wcześniejszym autobusem.
- Zacznę brać prysznice zamiast długich kąpieli, szczególnie rano, gdy przez to tracę ponad 20 minut. Najlepiej zimne. Chociaż myślę że na to nie starczy mi silnej woli ;c
A z bardziej kosmetycznych postanowień? :)
- Zaczynam stosować OCM :) olej rycynowy zakupiłam, mieszankę już stworzyłam i stosuję od dwóch dni. Na razie przyznam się że troszkę się obawiam wysypu pryszczy, ale ponoć warto...
- Znajdę jakiś zamiennik do odżywki Isana Babassu. Na razie kupiłam nawilżającą odżywkę z Alterry 'Granat i Aloes', ale po jednym użyciu nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć ;)
- Spróbuję zregenerować moje paznokcie, bo wyglądają tragicznie. Może znajdę jakiś dobry, domowy sposób.
- Bedę bardziej systematyczna jeśli chodzi o olejowanie włosów i nakładanie masek - ostatnio mam z tym spory problem...
Mam nadzieję że za miesiąc będę mogła z czystym sumieniem napisać że wypełniłam moje postanowienia najlepiej jak mogłam ;)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz, jaki zostawiasz ♥
Nie musisz jednak tu nachalnie się reklamować. Zawsze odwiedzam Wasze blogi. Umieszczając komentarz 'obserwujemy', zniechęcisz mnie do tego i na pewno do ciebie nie zajrzę. Miłego dnia :)