Hej :)
Dziś króciutko przedstawiam Wam haul z DMu. Tym razem nic zaskakującego.
Z tej kolekcji żeli od Balei jestem akurat bardzo zadowolona :D
Do koszyka powędrowało pięć wariantów, typowo wakacyjnych:
- Hawaii Pineapple (to moje 4 opakowanie, jest cudny!)
- Blaubeere (jagodowo, lekko i przyjemnie)
- Brazil Mango (mgiełka jest cudna, żel... zapowiada się nieźle :))
- Cocos & Nektarine (nieufnie go powąchałam i przepadłam...)
- Fiji Passionfuit (ostatnio się w nim zakochałam, przez co zdradziłam ananasa :D)
Każdy kosztował 0,65 euro.
- uwielbiany przeze mnie Feuchtigkeits Schampoo Mango + Aloe Vera, a także Colorglanz Cocos + Tiareblute. Odżywka z serii kokosowej jest świetna, zobaczymy jak poradzi sobie jej siostra.
Oba po 0,65 euro.
Lakier p2 color victim który pokochałam za kolor. Jest to odcień 920 - up in the air!
Mam go na paznokciach drugi dzień, wygląda świetnie, chociaż niestety pojawiły się już odpryski, ale u mnie to norma. Świetnie się nakłada, śliczny efekt jest przy dwóch warstwach, chociaż jedna też daje radę - przynajmniej na stopach ;)
Kosztował 1,55 euro - tak mi się wydaje...
I... znowu tradycyjnie mydła w płynie jako uzupełniacze :)
Każde po 0,55 euro. Tyle o nich pisałam, że tym razem już nic więcej nie mówię :)
zgadzam się ananasik jest cudny :D
OdpowiedzUsuńO tak :)
Usuńzobacze jeszcze jeden post z nowosciami drogerii DM a zapakuję się do samochodu i sama wezmę udział w projekcie - MISJA DM :)
OdpowiedzUsuńPytanie tylko, czy daleko masz do granicy z najbliższym państwem w którym DM funkcjonuje ;)
Usuńmuszę sprobować tego kokosowo-nektarynowego:)
OdpowiedzUsuńPachnie naprawdę ładnie, i to nie tylko moje zdanie, więc warto ;d
UsuńBo mi zaraz żyłka pęknie z zazdrości :P
OdpowiedzUsuńChlip, chlip, DMie- czemuś nie jest w Polsce ?:(
Też sobie zadaję takie pytania ;d
UsuńNo no no! Zapasy spore :) A wszystko pewnie pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuń...oprócz lakieru, to tak, wszystko :D
UsuńMniej niż 10 euro za taki zasobik, to tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńChyba idealnie 10 właśnie wyszło ;d co jak co, ale ceny Balea ma rewelacyjne ;)
UsuńNo to porządna kolekcja teraz to już tylko brac i się w kółko myć :)
OdpowiedzUsuńNa to wychodzi :D
Usuńnie kuś mnie:( czemu ja nie mogę odwiedzić DM?!
OdpowiedzUsuńMam wszystkie żele prócz Cocos & Nektarine :) Zgadzam się z Tobą, pachną obłędnie;) Mgiełkę Brazil Mango wręcz uwielbiam, na upały z lodówki jest genialna i co za zapach,.. cudo!
OdpowiedzUsuńNa pomysł z włożeniem jej do lodówki nie wpadłam, ale jeśli znów nadejdą takie upały jak ostatnio, na pewno wypróbuję ;)
UsuńSzkoda, że w DM'ie w którym byłam nie było tych żeli z Balei z serii limitowanych, które kupiłaś. Chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuń