Naturalne kąpiele - jak wykorzystać to, co mamy pod ręką, by uprzyjemnić sobie wieczorny relaks?


Jak urozmaicić kąpiel nie za pomocą przepięknie pachnących płynów do kąpieli, które niestety mogą wręcz szkodzić naszej skórze, lecz stosując domowe, naturalne triki, które przy okazji nawilżą i odżywią nasze ciało; stosując to, co zazwyczaj mamy pod ręką?

Poniżej podaję kilka propozycji, które u mnie sprawdzają się świetnie :)

Siemię lniane dobre na wszystko!    


Ja taką najczęściej funduję sobie przy okazji stosowania maski z siemienia na włosy - przy okazji kładę ją też na twarz (pięknie nawilża i uspokaja cerę), smaruję też dłonie, dekolt, ręce. 
Resztę pozostałego żelu (a zazwyczaj gotuję pełen garnek...) wlewam do wanny, i tak siedzę ok. 20-30 minut. Skóra przestanie swędzieć, będzie nawilżona.

Kąpiel w ziołach

Wysilmy wyobraźnię :) 
Nagietek będzie idealny dla skóry wrażliwej, przesuszonej i swędzącej. Jeśli chcemy się zrelaksować, odpocząć, uspokoić: lawenda, melisa, kozłek lekarski. Na problemy z zasypianiem wybierzmy lawendę, rumianek, kwiat lipy, majeranek, wrzos, macierzankę. Jeśli potrzebujemy pobudzenia i orzeźwienia: mięta, szałwia, macierzanka, rozmaryn, rumianek (dwa ostatnie pomogą nam też przy stanach zapalnych skóry).

A co powiecie na kąpiel solankową?

Nie ufam solom zapachowym, które oprócz tego że pięknie pachną i umilają kąpiel oraz zabarwiają wodę, często nie robią nic dla mojej skóry, a wręcz ją wysuszają. Zamiast tego wolę zrobić własną kąpiel solankową. Potrzebujemy tylko wybranej soli (sole Bocheńskie, Kłodawskie, Zabłocka jodowo-bromowa czy z Morza Martwego), lub wypróbujmy sól morską jodowaną, którą możemy dostać w zwykłym spożywczaku - zawsze to jakaś odmiana, a jeśli nam nie będzie pasować, wykorzystamy ją w kuchni. Proporcje to zazwyczaj szklanka soli morskiej na wypełnioną wodą wannę. Możemy przy okazji wykonać peeling całego ciała, a następnie zanurzyć się na kilka minut w gorącej, słonej wodzie :) taka znakomicie wspomagają relaksację olejki eteryczne.
Co dają takie kąpiele? Oczyszczają nasz organizm z toksyn, a w zamian dostarczają wielu potrzebnych minerałów. Skóra zyskuje nawilżenie, napięcie, elastyczność.
Pamiętajmy tylko by po kąpieli nałożyć balsam na nasze ciało - składniki zawarte w nim lepiej wnikną w skórę.

A może krochmal?

Wykrochmalmy siebie! ;)
Przede wszystkim to ulga dla alergików, łagodzi objawy AZS, koi skórę małych niemowlaków. Może lekko wysuszać, dlatego niezbędne jest dobre nawilżenie po kąpieli. 
Przepis? Na około litr wody potrzebnych jest 5 łyżeczek mąki ziemniaczanej. Rozrabiamy je w odrobinie zimnej wody, a następnie wlewamy do gotującej się wody w garnku. Następnie przygotowujemy kąpiel, a po wlaniu krochmalu odczekujemy 10-15 minut (odparuje z niej część chloru). 

Jak Kleopatra - kąpiel z  mlekiem i miodem.

Co prawda nie oślim, ale... Dowolne proporcje, nie widzę sensu zużywania całej szklanki miodu na kąpiel, ale litr mleka i po 2 łyżki miodu i ewentualnie oliwy brzmią już sensownie. Skóra będzie wygładzona, nawilżona i natłuszczona.


Także weźmy ze sobą książkę (chyba że nie zgadzacie się na takie bezczeszczenie ich), zapalmy kilka świeczek, dodajmy olejki zapachowe i zanurzmy się w ciepłej, odprężającej kąpieli. :)

Miłego wieczoru ;*


12 komentarzy:

  1. Z mlekiem kąpiele uwielbiam! Nie trzeba się nawet po nich balsamować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jakoś szczególnie przepadam za siemieniem lnianym :D ale faktycznie z mlekiem są genialne

      Usuń
  2. Ciekawe to, będę musiała kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się przekonać czy pasują ci takie urozmaicenia :)

      Usuń
  3. Nigdy nie kombinowałam z takimi kąpielami, bo nigdy nie wiem jak mam sie za takie coś zabrać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam naturalne kąpiele, ale czasami pachnideł wytwarzających super pianę nie mogę sobie odmówić:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czasami perspektywa leżenia w górze piany wygrywa z ziołowymi kąpielami :D

      Usuń
  6. zabierałam się do mleka, ale czy mogę bez miodu? :) Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że tu naprawdę można eksperymentować na wiele sposobów, można z samym mlekiem albo maślanką, ew. dodać odrobinę oliwy z oliwek :)

      Usuń
  7. Ten krochmal naprawdę mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jaki zostawiasz ♥

Nie musisz jednak tu nachalnie się reklamować. Zawsze odwiedzam Wasze blogi. Umieszczając komentarz 'obserwujemy', zniechęcisz mnie do tego i na pewno do ciebie nie zajrzę. Miłego dnia :)

 
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy