Dziś nieco niecodziennie.
Chciałabym pokazać wam, co stworzyłam na moich paznokciach. Zazwyczaj nie lubię ich malować i mam z tym spore problemy; poza tym zawsze jak patrzę na Wasze zadbane, długie, piękne paznokcie mam ochotę schować moje króciutkie i opiłowane. Nie potrafię mieć długich paznokci, czuję się z nimi nieswojo, przeszkadzają mi i są nieporęczne. Poza tym nawet jeśli naprawdę się uprę, i będę miała długie, to zawsze zdarzy się jakiś nieszczęśliwy wypadek i któryś mi się złamie... Ot, taka dygresja.Mój manicure jest prosty i łatwy do wykonania. Podstawą jest lakier nude, w tym przypadku P2 Color Victim, odcień 670 - elegant. Nakładam dwie warstwy, czekam aż wyschnie, nalepiam kawałek taśmy klejącej i maluję różowym lakierem miejsce, którego taśma nie pokryła. Tym lakierem u mnie jest Miss Sporty Clubbing Colours odcień 302.
Na zdjęcia załapał się z cukierniczką-muffinką; jest równie jak ona słodki, prosty, nieco dziewczęcy.
(a tu idealnie widać że u lewej ręki przejścia w rozmiarze różowego paska są płynniejsze, mam niewyćwiczoną rękę ;d)
Zachwyciło mnie te połączenie ;) Cudowne!
OdpowiedzUsuńdobre połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się jeszcze nad jasnym fioletem albo pomarańczą, może wyjść ciekawie :)
UsuńBardzo fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńCześć! :) Dziś wpadam tylko na chwilkę, żeby Ci powiedzieć, że zaczepiłam Cię podczas TAGu o kosmetycznych dziwactwach. Jeśli masz ochotę, zapraszam :D Jestem bardzo ciekawa Twoich odpowiedzi!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo ciekawy TAG, post jakoś tak sam się napisał :D
Usuń