TAG - Liebster Blog Award po raz drugi i trzeci :) i czwarty!


TAG z pewnością kojarzycie i znacie, także pokrótce powiem, że zostałam nominowana przez Lucy oraz Asię B a także Seanaith. Dziękuję Wam serdecznie! :) Część z Was może już kojarzy, że na moim blogu pojawiły się już odpowiedzi na pytania zadane mi przez Joannę (dla ciekawych, KLIK). Zdziwiła mnie jedynie zmiana loga akcji, poprzednie było bardzo sympatyczne, chociaż temu również nie mam nic do zarzucenia :)

Przypomnę zasady - Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.


Pytania od Lucy :)

1. Twoje motto?


Dosadne ale mimo wszystko optymistycznie :D 


2. Dlaczego założyłaś bloga?

W przypływie nagłej intencji twórczej i w obliczu porażającej nudy, także żeby mieć miejsce na swoje zapiski i móc łatwo do nich wracać, a później jakoś tak się wkręciłam.

3. Coś co najbardziej działa Ci na nerwy?
Jak kierowca z mojej ukochanej linii tramwajowej zamiast być o przystanku o 7:44 jest na nim o 7:36, i mogę tylko mu radośnie pomachać przez dwa skrzyżowania, bo dopiero wychodzę z bramy :)


4. Co lubisz robić w wolnym czasie?
Wymieniłabym tu gotowanie, jedzenie, spędzanie czasu z bliskimi mi osobami, przeglądanie blogów... Ale tak najbardziej to wylegiwać się w gorącej wannie i spać :)


5. Zima, lato, wiosna czy jesień?
W aktualnej chwili marzę tylko i wyłącznie o lecie...

 ...i WAKACJACH!

6. W jakie miejsce chciałabyś się udać?

Tu, tu, tu i tu. Nie wiem gdzie te miejsca się znajdują, nawet w najmniejszym przybliżeniu, ale TAM chcę być.


7. Piosenka do której masz jakiś sentyment?


8. Najlepsze lekarstwo na zły humor?
Mocne przytulenie, ewentualnie lody waniliowo-orzechowe :)
 A razem połączone to już combo, smutek nie ma szans :D

9.  Gdybyś mogła zmienić w sobie jedną rzecz co to by było?
Moja skłonność do przejmowania się wszystkim i brania tego zbyt poważnie do siebie.

10. Ulubiona bajka z dzieciństwa?
"Król Lew"! Nie, nie, czekaj... Może "Mała Syrenka"? Ale przecież "Piękna i Bestia" też była cudowna... I nie mogę oczywiście zapomnieć o Królewnie Śnieżce... No ja nie wiem :c


11. Ulubiona słodycz?

Daimy, ubóstwiam je! Mistrzostwo smaku! Dobrze tylko że krucho z dostępnością, bo inaczej nieciekawie by się to dla mnie skończyło :p
_______________________________________________________________________

Pytania od Asi B :)


1. Co robisz, gdy nikt nie widzi? 

A to podchwytliwe pytanie ;d pierwsze co mi przychodzi na myśl to "zmywam makijaż i robię koka na czubku głowy", ale po dłuższym zastanowieniu stwierdzam że objadam się zachomikowanymi słodyczami :c


2. Myśl, która nie daje Ci spokoju? 
"Kiedy wreszcie przyjdą te buty, no kiedy, kiedy?" - jestem strasznie niecierpliwa jeśli chodzi o zakupy przez internet :D od dwóch godzin ta myśl zamieniła się w "jeeej, naprawdę fajne". Miętowe trampki awansowały już na miejsce moich ulubionych butów :D

3. Nuta, która ostatnio zawładnęła Twoim umysłem? 


4. Po co Ci ten blog? 

Żeby dzielić się z Wami moimi przeróżnymi przemyśleniami, prostymi sposobami czy uwagami; także żeby dokumentować swoje postępy jeśli chodzi np. o włosomaniactwo (przyglądając się po kilku miesiącach swoim zdjęciom, ma się naprawdę sporo radości, zauważając poprawę ich stanu :))

5. Postać z bajki, z którą się utożsamiasz? 
Królewna Śnieżka :D  Ktoś mnie kiedyś opisał w bardzo charakterystyczny sposób, mianowicie, że w pewnym czasie nie zwracałam uwagi na nic, co się dzieje koło mnie i bujałam w obłokach - o... Chmury... O, sarenka, patrz! O... Jakie ładne... - poza tym też jestem bardzo blada.

6. Ktoś, na kim zawsze możesz polegać? 
Mój chłopak oraz moja najbliższa przyjaciółka, oboje bardzo mnie wspierają i podnoszą na duchu, nawet jeśli chodzi o najgłupsze sprawy, ale kiedy trzeba w ostrych słowach sprawią że wezmę się w garść i przestanę pochlipywać ;) 

7. Co Cię najbardziej denerwuje? 
Wspomniany już w odpowiedzi do pytania zadanego przez Lucy pan maszynista z wiecznie-przyjeżdżającego-wcześniej-tramwaju, a także niewywiązywanie się ze złożonych obietnic, robienie czegoś na odwal się (zostałam niedawno podsumowana jako nieuleczalna perfekcjonistka, niekiedy to niestety irytujące), głupota, chamstwo czy brak kultury. 


8. Kosmetyk, bez którego nałożenia nie wychodzisz z domu? 
Nie powiedziałabym, że nie wychodzę z domu, do sklepu mogę biec bez makijażu, ale na co dzień takim kosmetykiem, czy wręcz zestawem, jest krem bb + puder.


9. Film, na którym sie ostatnio wzruszyłaś? 
 REC 3. Seriously :D A tak rozwijając tą myśl - wzruszam się na bardzo wielu filmach, nie pamiętam ostatniego. Być może było to "500 dni miłości", albo "Forrest Gump". 

10. Miejsce, za którym tęsknisz? 
 Tatry (mam nadzieję, że w tym roku uda mi się tam wrócić i znów najpierw z wyprzedzeniem planować trasy, później pakować się, i wreszcie iść od schroniska do schroniska; niekiedy strasznie narzekając, ale myśląc o gorącej herbacie która tam będzie na mnie czekać...).


11. Moment w życiu, który chciałabyś powtórzyć?
Nie ma takiego. Wychodzę z założenia, że nie ma sensu wracać do tego co było, z pewnością czeka na mnie jeszcze wiele wspaniałych chwil w przyszłości :) W tej chwili jedynie tęsknię za gorącym, dusznym letnim popołudniem spędzanym na działce, z rozłożonym basenem z zimną wodą, kocykiem... I poszukiwaniami sklepu by kupić ziemniaki i upiec je w ognisku. Ale już niedługo :)

_________________________________________________________

Pytania od Seanaith:


1) Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz na świecie - co by to było?

Nie mam pojęcia. Pytanie trudne i nie umiem udzielić na nie odpowiedzi od razu. Oczywiście, pewnie powinnam jak wszystkie Miss odpowiadać 'pokój na świecie', jednak sądzę że mimo wszystko wykorzystałabym taki przywilej w bardziej wygodny dla mnie i dający mi korzyści sposób. Życie.

2) Gdzie chciałabyś być/żyć za 10 lat?

Uznajmy że nieważne gdzie, ważne z kim :)

Chciałabym wyjechać z tego kraju i znaleźć sobie ciche, ustronne miejsce za granicą. Znaleźć pracę. Za 10 lat... Prawdopodobnie mieć mieszkanie, o wybudowaniu domu pomyślę później. Nie wiem.

3) Kto jest Twoim najlepszym przyjacielem?  Kobieta/mężczyzna? Ktoś z rodziny?


Kobieta, wzrostu 160 (nie będę się kłócić, że mniej :p), kochana, z reguły wyrozumiała i troskliwa, ale dla większości bardzo ostra, a przede wszystkim niesamowicie oddana.


4) Ulubiona bloggerka/blog, którą najchętniej odwiedzam...?


Prawdopodobnie Anwen, to od niej zaczęło się moje zainteresowanie pielęgnacją włosów :) również przyszła mi na myśl BlondHairCare.


5) Ulubiona gra z dzieciństwa? (karciana, planszowa, na świeżym powietrzu, komputerowa)


Makao, do teraz moja ulubiona gra na wszelkiego rodzaju wyjazdach, gdy nie ma co robić. Z planszówek niedomiennie wygrywa Eurobiznes, chociaż nie pamiętam żebym kiedykolwiek wytrwała do końca rozgrywki... Jako dzieciak najczęściej na dworze chodziło się po drzewach i tam spędzało dnie. A gra komputerowa? A co, jeśli powiem że Sacred, oglądane zza pleców taty...? :D


6) Ulubiona forma spędzania wolnego czasu?

Leniuchowanie, w jakiejkolwiek formie. Najlepiej z dobrą książką/filmem, jeśli druga opcja, to bliską mi osobą obok, gorącą czekoladą lub lodami :D

7) Wymarzona praca (teraz lub w przyszłości)    


Zastanawiam się nad medycyną, następnie specjalizacja... I tu się zaczyna problem. Na pewno nie chirurg, zastanawiałam się nad pediatrą, dermatologiem, psychiatrą. Ewentualnie iść dalej w kierunku studiów związanych z biologią/chemią, i zdecydować się na dietetykę lub kosmetologię, jednak gdy patrzę na ilość chętnych... 

8) Najmniej przyjemne zajęcie domowe?

Nienawidzę odkurzać :o

9) Książka, którą mogę całym sercem polecić innym osobom, to...?

Książka która ostatnio spowodowała że siedziałam nad nią do trzeciej w nocy, płakałam co najmniej cztery razy, nieprzerwanym szlochem, a później nie mogłam się uspokoić i stale o niej myślałam. "Baśniarz" Antoni Michaelis. Pisana lekkim językiem, jednak chwytająca za serce i zmuszająca do zastanowienia się przez chwilę, wrócenia raz jeszcze, i raz... Pełna niedomówień. W żadnym wypadku nie ckliwa opowiastka, jest niemal brutalnie szczera i... życiowa. Naprawdę polecam.

"Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze. 
Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić."


10) Najbardziej irytująca i najmniej lubiana cecha u ludzi?

Najbardziej irytuje mnie egoizm, brak jakiejkolwiek uwagi na dobro innych ludzi; doskonale widoczne w MPK (wiem, uczepiłam się tego tematu, już kończę :p). Najmniej lubiana fałszywość - mało odkrywczo :D

11) Nie mogę żyć bez... ?


Miłości? Przyjaźni? Rodziny? Bliskich mi ludzi? 

Na koniec...

Nominuję:

  • Pannę Pedantkę (http://panna-pedantka.blogspot.com/)
  • Szklaną Kulkę (http://szklanakulka.blogspot.com/)
  • iKę (http://miodowo-malinowo.blogspot.com/)
  • Puszysławę (http://puszyslawa.blogspot.com/)
  • mysterious_a (http://beauty-diary-blog.blogspot.com/)
  • Monikę Ale (http://alechemiczka.blogspot.com/)
  • Mrs.Arbuzową (http://monde-dela-cosmetique.blogspot.com/)
  • pelaskę (http://kosmetyczkapelaski.blogspot.com/)
Wybaczcie, uznajmy że nie umiem liczyć do 11, jednak na chwilę obecną tyle przychodzi mi do głowy. :)

Moje pytania:
1. Masz jakieś postanowienia na wiosnę? :)
2. Ulubiona komedia romantyczna? A może nie lubisz tego gatunku?
3. Spotkałaś kiedyś kosmetyk, do którego od początku podchodziłaś ze złym nastawieniem, a później zaskoczył cię swoim dobrym działaniem?
4. Gdzie chciałabyś w tej chwili się znaleźć?
5. Jak wygląda twoja torebka? :D
6. Jaki jest twój ulubiony kolor?
7. Lubisz jak robią Ci zdjęcia? ;)
8. Podróż komunikacją miejską, własnym autem, czy może preferujesz chodzić pieszo?
9. Masz jakieś przedmioty, które zawsze masz pod ręką i nie wyobrażasz sobie bez nich funkcjonowania?
10. Piosenka, która zawsze wprawia Cię w dobry nastrój :)
11. Paznokcie - w jaskrawych barwach, pastelowe, nude, czy może bez lakieru?



22 komentarzy:

  1. pytanie nr 1 faktycznie podchwytliwe - jak sama pomyślę co ja robię...śpiewem sobie i tańczę, zwłaszcza jak w tle leci jakaś fajna muza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A o tym nawet zapomniałam, chociaż zdarza mi się :D jednak w moim przypadku większą kompromitacją jest śpiew pod prysznicem :D

      Usuń
    2. Co do "Gry o tron" - w takim razie musimy sie sprężyć, żeby dogonić Cię do tomu 5, ale słyszałam opinie, że im dalej tym robi się nudno, powtarzalnie...jak jest Twoja opinia?

      Usuń
    3. Asiu, jak dla mnie nic takiego nie ma miejsca, może nie dotarłam do momentu, w którym zacznie się ta powtarzalność, na razie jestem wściekła za wybicie prawie... Ekhm, nie spoileruję i już cicham :x :D

      Usuń
  2. Ja chcę być w tym samym miejscu co Ty! :) W każdym tym,tym,tym i tym :) Tylko jeszcze drinki z palemką przydałyby się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak! Jestem absolutnie za! Kiedy jedziemy? :D

      Usuń
    2. Już, zaraz! Byle jak najdalej od tego śniegu! :)

      Usuń
    3. Aż wyjrzałam przez okno, bo od piątku dorwało mnie jakieś paskudne choróbsko i nie wychodzę z domu - u mnie szaro, buro i deszczowo :c

      Usuń
  3. też uwielbiam daimy! u mnie w Piotrze i Pawle jest ich dostatek, a że ten sklep mam praktycznie pod nosem to kupuje je bardzo często ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę się przepychać przez pół miasta 30 minut autobusem do P&P, ale ten smak mi to wynagradza :D

      Usuń
  4. Kochana - edytuj ten post i dorzuc moje pytania :D Bedziesz miala wiecej do napisania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie wyszlo bardzo ciekawie z tymi gorami :D Bratnia, tatrzanska dusza jestes :)) TEZ KOCHAM DAIMY! Ostatnio wyczailam w sklepie Milkę z Daimami! Tyłek mi urwalo,taka pychota!:)

      Usuń
    2. Ha :D może kiedyś się nawet spotkamy w jakimś schronisku? ;)
      Aaale mówisz o tej karmelowej, czy istnieje jakaś tajemnicza wersja z prawdziwymi Daimami a ja o niej nie wiem?! :O

      Zaedytowane :D

      Usuń
    3. NO JA MAM TAKĄ NADZIEJĘ!:) Bardzo bardzo miło by było spotkać Cię gdzieś na szlaku lub w schronisku:) Wyobrażasz sobie bardziej sprzyjającą scenerię do rozmów i ploteczek?:) Później sympatyczny spacer gdzieś doliną.. :D O Yuliet, zdecydowanie!:))
      Ja mówię o czekoladzie Milka Z pokruszonymi Daimami :D Powaga!:D Szukaj w Piotrze i Pawle, jeśli masz gdzieś ten sklep niedaleko :D

      Usuń
  5. Dziękuję za nominację :)
    Widzę, że mamy podobne plany zawodowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też bardzo lubię Daimy, ale u mnie ciężko z dostępnością.
    Dziękuję za nominację :)

    OdpowiedzUsuń
  7. też nie wychodzę bez kremu bb i pudru : D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mogę się nadziwić niektórym moim znajomym, które się deklarują że nie wyjdą bez tuszu. Sama mam niesamowicie krótkie rzęsy, i nawet gdy mam je pomalowane to prawie ich nie widać, ale jakoś mogę się obejść bez podkreślenia ich ;d

      Usuń
  8. Dziękuję za nominację :D chętnie wezmę udział i odpowiem na pytania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ci Kochana za następny tag:) oczywiście że biore udział :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, jaki zostawiasz ♥

Nie musisz jednak tu nachalnie się reklamować. Zawsze odwiedzam Wasze blogi. Umieszczając komentarz 'obserwujemy', zniechęcisz mnie do tego i na pewno do ciebie nie zajrzę. Miłego dnia :)

 
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy