Czyli na co mam chęć od dłuższego czasu, ale ciągle jakoś nie mogę zamówić z ebay...
Mam 4 faworytów.
Mizon - SNAIL RECOVERY GEL CREAM 45ml
około 6.30 $ - 20 zł (licząc dolara po 3.18zł)
"Mizon Snail Recovery Gel Cream jak nazwa wskazuje jest silnie regenerującym kremo - żelem polecanym dla osób, które zmagają się z przebarwieniami, bliznami potrądzikowymi, niedoskonałościami. Warto po niego sięgnąć gdy Twoja skóra jest zmęczona, ziemista, utraciła elastyczność. Ten krem o konsystencji żelu ma w swoim składzie 74% ekstraktu ze śluzu ślimaka, adenozynę oraz kwas hialuronowy. Nie zawiera barwników, parabenów oraz substancji zapachowych. " - opis z wizażu.
Walka z przebarwieniami, bliznami po trądziku i niedoskonałościami? Czyżby ideał? Recenzje są skrajne - od peanów i zachwytów, aż po 'nienawidzę, jest beznadziejny, okropny, nic nie robi'. Zobaczymy...
The face shop - Volcanic Clay BlackHead Clay Nose Pack 50g
cena - około 8.30$ - 26 zł
Zapragnęłam go mieć po przeczytaniu świetnej recenzji u Belli - KLIK. Nie mam jedynie 100% pewności, że to ta sama maska, ale obstawiam że po prostu zmieniło się opakowanie.
The Face Shop - Clean Face Oil Free Sun Cream SPF35 PA++ 50ml Sebum control acne 50 ml
cena - około 7.88 - około 25 złotych
Wygląda ciekawie, a ja chciałabym poznać w końcu inne azjatyckie marki niż SkinFood, którego szczerze uwielbiam, jednak pozostawia niedosyt :D
SKIN79 Snail Nutrition White BB Cream Pump Type SPF45 PA+++ 40g
cena - około 17$ - 53,21 zł.
Nad nim ciągle się zastanawiam. Recenzje na wizażu są bardzo zachęcające, szczególnie obietnica przepięknej cery, ale nieco w to powątpiewam. Ekstrakt ze śluzu ślimaka na pierwszym miejscu w składzie kusi, ale znowu ostrzeżenia przed szarym, ziemistym odcieniem, który na twarzy zamienia się w oliwkowy - odstrasza. Muszę się zastanowić ;)
A Was interesują kosmetyki azjatyckie?
I najważniejsze - może któraś z Was miała do czynienia z moimi faworytami, może coś o nich powiedzieć, polecić albo odradzić?
| wszystkie zdjęcia pochodzą z ebay.com |
o kurcze o kurcze jak dobrze ze nie mam konta na ebayu :D bo bym tam szalała :D
OdpowiedzUsuńJa ciągle znajduje mnóstwo dobroci, i dalej nie wiem co zamówić :D
Usuń